Przystępując do Unii Europejskiej Polska musiała dostosować swoje prawo budowlane do wymogów unijnych. W zakresie budowy kominków nie mieliśmy polskich norm więc przyjęliśmy normy unijne . W ten sposób wprowadziliśmy bardzo restrykcyjne przepisy/ Dziennik Ustaw Nr 75 z dnia 15.06. 2002r/ z których np. paragraf 150, ust.9 zabrania stosowania wentylacji mechanicznej dla kominków pobierających powietrze z pomieszczenia. Zapoczątkowało to podział wkładów kominkowych pod względem szczelności: na kominki z otwartą komorą spalania, zarówno stalowe jak i żeliwne pobierające powietrze do spalania lub czyszczenia szyby z pomieszczenia oraz kominki z zamkniętą komorą spalania /z.k.s./ ,szczelne, pobierające powietrze do spalania i czyszczenia szyby z poza budynku. Wkłady te posiadają gniazdo zewnętrznego dolotu powietrza i specjalne kanały do wytworzenia kurtyny powietrza oraz najczęściej także do dopalania CB.
Jedni producenci nazwali je kominkami do rekuperacji inni do tzw. domów pasywnych ale tak naprawdę to z.k.s. obowiązuje w przypadku stosowania w domu każdej wentylacji mechanicznej tzn. łazienkowej, kuchennej a nawet wymuszonej turbiną dystrybucji gorącego powietrza /d.g.p./.Dzisiejsze domy są szczelne i wytworzenie podciśnienia w kuchni czy łazience powoduje spadek ciśnienia w salonie. Jeżeli przeciętnie wyciąg kuchenny daje ciąg 30 pascali a komin daje ciąg 12 pascali ,to przy nieszczelnym wkładzie tzn. pobierającym powietrze z pomieszczenia spaliny będą cofać się do salonu.
Mimo upływu kilkunastu lat od wejścia nowego prawa nadal pokutuje pogląd, że kominek z zamkniętą komorą spalania to taki, który ma komorę spalania zamkniętą drzwiczkami z szybą czyli praktycznie każdy, a z drewna nie ma czadu , więc nie ma problemu. Ale problem jest. W trakcie spalania drewna w zamkniętej komorze z ograniczonym dostępem powietrza powstaje gaz drzewny tzw. holzgas, którego głównym składnikiem jest tlenek węgla zwany czadem. Jest to bezwonny, bardzo niebezpieczny gaz , którego stężenie w powietrzu 2 promile powoduje zgon w ciągu 2 godzin. Polska pod względem zatruć tlenkiem węgla w przeliczeniu na 1 mieszkańca zajmuje niechlubne pierwsze miejsce na świecie, mimo najlepszych przepisów prawa budowlanego .
Jeżeli zatem mamy w domu wentylację mechaniczną lub planujemy ją mieć, powinniśmy wybrać kominek z z.k.s.. Kominki z z.k.s. są znacznie droższe od zwykłych wkładów ale mają znacznie wyższą sprawność i emitują znacznie mniej tlenku węgla i pyłów do atmosfery zwłaszcza , gdy posiadają trzeci system dopalania CB tak zwane czyste spalanie. Są to otwory i kanały doprowadzające ogrzane powietrze zewnętrzne bezpośrednio pod deflektor wkładu kominkowego.
A co zrobić, gdy zakupiliśmy już zwykły wkład, pobierający powietrze z pomieszczenia, a mamy w domu wentylację mechaniczną? Najlepiej skontaktować się z mistrzem kominiarskim, który wskaże nam jak rozszczelnić dom tzn. gdzie przekuć otwór i jak duży. Niestety będzie to otwór znacznie powyżej 100cm2. Można też zrezygnować z wentylacji mechanicznej lub wymienić wkład kominkowy. Zastosowanie samego czujnika tlenku węgla nie wystarczy. Najlepiej jednak dobrać wkład ze specjalistą posiadającym odpowiednią wiedzę i doświadczenie i zlecić mu montaż kominka. W salonach kominkowych znajdziecie Państwo kilka najpopularniejszych wkładów kominkowych, przykłady realizacji obudowy oraz zdjęcia z realizacji. Takie rozwiązanie ustawodawca premiuje obniżonym do 8% VAT-em. Należy podać informację odnośnie komina /wysokość i średnica wpięcia/, średnicę dolotu powietrza zewnętrznego, powierzchnię domu oraz salonu, preferowany kształt i ewentualne rozprowadzenie ciepła. Dla budynków starszych oraz zamieszkanych wymagana jest opinia kominiarska, natomiast w budynkach przed odbiorem technicznym – kierownika budowy. Jest jeszcze wiele innych kryteriów podziału wkładów kominkowych Rozróżniamy np. wkłady stalowo-szamotowe i żeliwne; wyściełane szamotem lub wermikulitem ; powietrzne i z płaszczem wodnym a także kominki i coraz częściej stosowane piece na drewno oraz piecokominki.
Zgodnie z nowym prawem budowlanym kominek nie może być jedynym źródłem ciepła i najlepiej, jeżeli stanowi on tzw. zimną rezerwę na wypadek zaniku energii elektrycznej i zaniku pracy kotła c.o. a na co dzień wspomaga jego pracę, obniżając koszty ogrzewania i dając nam poczucie bezpieczeństwa i radości.
Często zastanawiamy się jaki wkład wybrać. Czym się kierować. Jest kilka czynników, które należy brać pod uwagę. Kominek powinien być dobrany mocą do wielkości pomieszczenia. Współczesne budynki charakteryzują się niskim zapotrzebowaniem energetycznym. Większość firm ma w ofercie produkty dedykowane do takich realizacji. Moce takich kominków, czy pieców wolnostojących mieszczą się w przedziale 5 do 8 kW. Ponieważ moc kominka jest powiązana z jego wielkością, nie są to wkłady duże gabarytowo. Trzeba więc mieć świadomość, że nie zawsze wizja dużej szyby, z jaką często przychodzą do nas klienci będzie szła w parze z komfortem użytkowania. Przy wyborze kominka trzeba też wstępnie rozplanować aranżację pomieszczenia uwzględniającą strefę promieniowania z kominka, która dochodzi nawet do 2 m.